Wiedza na temat profesji radcy prawnego oraz nadanych mu uprawnień bywa niepełna. Wiele osób sądzi, że radca prawny nie ma takich samych uprawnień, jak adwokat. Wyjaśniamy, jakie uprawnienia na mocy kolejnych nowelizacji przepisów uzyskali radcowie prawni i czy uwzględniają one występowanie w charakterze obrońcy w postępowaniach karnych.

Kiedy warto skorzystać z pomocy radcy prawnego?

Radca prawny kojarzony jest przede wszystkim z poradami prawnymi, jednak zakres kompetencji radców prawnych jest obecnie bardzo szeroki. Kolejne nowelizacje przepisów rozszerzały zakres kompetencji radców prawnych i obecnie przedstawiciele tej profesji mogą nie tylko udzielać porad prawnych, ale także reprezentować swoich klientów w sprawach cywilnych, rodzinnych i karnych. Znaczącą zmianą, która wynika z nowelizacji ustawy, było nadanie radcom prawnym uprawnień umożliwiających występowanie w charakterze obrońcy w procesach karnych oraz karnoskarbowych. Niegdyś kompetencje radcy prawnego były znacznie ograniczone i nie obejmowały możliwości bycia obrońcą w sprawach sądowych.

Sprawy karne i karnoskarbowe – uprawnienia radcy prawnego

Radca prawny może występować w imieniu Klienta w sprawach karnych i karnoskarbowych zarówno jako pełnomocnik, jak i obrońca. Trzeba jednak wiedzieć, że ustawodawca nakłada na radców prawnych pewne ograniczenia w przypadku procesów karnych. Radcowie prawni, którzy są związani poprzez świadczony stosunek pracy ze swoimi klientami, czyli zostali zatrudnieni w firmie oskarżonego, nie mogą reprezentować swojego pracodawcy przed sądem w sprawach karnych i karnoskarbowych. Oznacza to, że zatrudniony w firmie radca prawny nie może być obrońcą swojego pracodawcy, jednak może występować charakterze jego pełnomocnika. W takim przypadku obrony musi podjąć się adwokat. Jako obrońcy w procesach karnych i karnoskarbowych mogą występować jedynie niezależni radcowie prawni.

Radca prawny Katarzyna Szczygieł reprezentuje w postępowaniach karnych, zarówno jako obrońca podejrzanego lub oskarżonego, a także jako pełnomocnik pokrzywdzonego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *