W momencie otwarcia spadku – to znaczy śmierci spadkodawcy – spadkobierca wchodzi w całość praw i obowiązków majątkowych zmarłego. To nie znaczy jednak, że może on od razu swobodnie rozporządzać nabytymi dobrami – konieczne jest wcześniejsze uzyskanie stwierdzenia nabycia spadku lub poświadczenia dziedziczenia.
Czym jest i jak działa stwierdzenia nabycia spadku?
Posiadanie stwierdzenia nabycia spadku będzie konieczne niemal zawsze, chyba że zmarły pozostawił za sobą niewiele, albo takiego rodzaju rzeczy, że spadkobierca już ma je w posiadaniu. Zgodnie z art. 1027 Kodeksu cywilnego, spadkobierca może udowodnić swoje prawa wynikające z dziedziczenia tylko stwierdzeniem nabycia spadku albo zarejestrowanym aktem poświadczenia dziedziczenia. Będą wymagać go banki, w których zmarły pozostawił swoje rachunki z oszczędnościami, ale także organy, np. urzędy – co ma ogromne znaczenie chociażby dla dokonania wpisu w księdze wieczystej w przypadku dziedziczenia nieruchomości.
Zgodnie z art. 1025 Kodeksu cywilnego, sąd na wniosek osoby mającej w tym interes (nie musi być to tylko spadkobierca) stwierdza nabycie spadku przez spadkobiercę. Także notariusz – na zasadach określonych w Prawie o notariacie – sporządza akt poświadczenia dziedziczenia. Oba akty – wydane przez sąd stwierdzenie nabycia spadku i sporządzone przez notariusze poświadczenie dziedziczenia mają identyczną moc, natomiast czas, koszty i sposób ich powstania jest różny.
Jak dokonać stwierdzenia nabycia spadku?
Aby uzyskać stwierdzenie nabycia spadku, należy wnieść wniosek do sądu rejonowego miejsca śmierci spadkodawcy – to nie jest pismo trudne do przygotowania, natomiast w razie wątpliwości może pomóc napisać je prawnik. Wniosek taki można wnieść najwcześniej 6 miesięcy po otwarciu spadku, z pewnymi wyjątkami. Należy w nim wskazać spadkodawcę, datę i miejsce jego zgonu a także jego ostatnie miejsce zwykłego pobytu oraz uczestników postępowania. Następnie sąd rozpatruje wniosek i – w razie pomyślnego przebiegu sprawy – wydaje stwierdzenie nabycia spadku.