Rozwód z orzeczeniem o winie związany jest najczęściej ze skomplikowanym i czasochłonnym postępowaniem, które dla rozstających się współmałżonków stanowi duże obciążenie. Dodatkowe komplikacje powoduje kwestia podziału majątku, która prowadzona jest w odrębnym procesie, a swój finał ma już po oficjalnym zakończeniu małżeństwa. Strony mogłyby oczywiście dojść do porozumienia w sprawach finansowych na drodze negocjacji i umowy zawartej bez rozstrzygnięcia sądu. W przypadku rozwodów z orzeczeniem o winie mamy jednak zwykle do czynienia z poważnym konfliktem pomiędzy współmałżonkami, który uniemożliwia ugodowe rozwiązanie.
Orzeczenie o winie a podział majątku po rozwodzie
Zasadnicze pytanie brzmi: jak orzeczenie o winie może wpłynąć na podział wspólnego majątku? Czy jeśli współmałżonek zostanie za winnego uznany, to ograniczy to jakoś jego prawa? Najkrótsza odpowiedź brzmi: nie. Niezależnie od tego, czy rozwód nastąpił bez orzekania o winie, czy ze wskazaniem winnego, sprawa o podział majątku przebiega dokładnie tak samo. Osoba odpowiedzialna za rozpad pożycia, nawet jeśli nagle opuściła rodzinę, zachowuje w tej materii pełnię swoich praw. Sąd ustali skład i wartość majątku wspólnego, a następnie podzieli go między współmałżonków matematycznie, aby każdemu przypadła dokładnie połowa. Przyczyny rozwodu nie mają żadnego wpływu na te wyliczenia.
Nierówny podział majątku w szczególnych okolicznościach
Od opisanego wyżej przebiegu sprawy zaistnieć może pewien wyjątek. Chodzi np. o sytuację, w której rozpad małżeństwa związany jest właśnie z kwestiami finansowymi. To znaczy, że wina współmałżonka polegała na trwonieniu wspólnych pieniędzy, np. w związku z nałogami takimi jak hazard albo alkohol czy inne używki. Wówczas strona poszkodowana ma szansę na korzystniejszy dla siebie podział majątku, który udało się zachować.